Zdjęcie przedstawia grupę uczestników pikniku żniwnego; śą tutaj dzieci i ich rodzice oraz dziadkowie przebrani w stroje żniwne jak za dawnych lat

W Wielowiczu jeszcze żniwują…
(artykuł z 8 sierpnia 2017 r. - opublikowany na portalu e-krajna)

Pogoda tego roku nie jest łaskawa dla rolników. Ciągle padające deszcze uniemożliwiły w terminie wymłócić rzepaku. Podobnie ze zbożami. Aura źle wpłynęła na samopoczucie mieszkańców wsi. Gdy jednak od kilku dni zaświeciło słońce jakby inny duch wstąpił w naszą społeczność.

W niedzielę (6.08.2017r.) panie z miejscowego KGW bardzo spontanicznie skrzyknęły mieszkańców na „piknik żniwny”. „Odkopano” kosy, sierpy, grabie drewniane, stare koszule i razem z dziatwą udano się na pole. Starsi mieszkańcy z nostalgią kosili ręcznie zboże. Panie nie zapomniały jeszcze wiązać snopków i ustawiać sztygi. Dzieci, pod opieką „guwernantki”, uczyły się pleść kwietne wianki. Było też „kółko graniaste” i inne zabawy. Na koniec załadowano snopki zboża na wóz drabiniasty z miejscowego „mini skansenu” i przewieziono do stodoły. Przydadzą się one do dekoracji na zbliżające się dożynki gminne, które w tym roku odbędą się w Wielowiczu w dniu 17 września (niedziela). Tak późnym terminem dożynek rolnicy uzasadniają opóźnienia w pracach żniwnych. Pragną ze spokojem świętować zebranie plonów z pól m.in. po zasianiu rzepaku.  

Piotr Dobrzański

 

 

(11 sierpnia 2018r. okazało się, że dożynki gminne w Wielowiczu nie mogły dojść do skutku. Nawałnica burzowa, która przeszła przez cały teren gminy Sośno, uszkodziła a niekiedy zniszczyła ponad 1400 budynków, w tym około 500 mieszkalnych. Powalone zostały drzewa, zalane domy i mieszkania. Pola zalane z powodu ciągle padających deszczy nie pozwoliły w całym powiecie sępoleńskim na zorganizowanie tradycyjnego święta rolników.)